Dzisiaj przygotowałam dla was post z mani, które zrobiłam siostrzenicy w niedzielę. Paznokcie są pomalowane bardzo delikatnie, a związane to jest z rozpoczęciem roku szkolnego. Jest to zwykły french, a na środkowym paznokciu dodatkowo wtopiłam kilka małych połyskujących hologramów. Nie licząc białego lakieru, użyłam również Golden Rose 330, którym paznokieć jest wykończony.
Mam nadzieję,
że podoba wam się przynajmniej pomysł, bo wykonanie pozostawia wiele do
życzenia. Przede wszystkim dopiero na zdjęciach zobaczyłam jak niedokładnie
pomalowałam przy skórkach. Cóż jeszcze długa droga przede mną zanim dojdę do
perfekcji. Pozdrawiam i przesyłam buziaczki !
Nie jest źle. Ważne, że masz chęci się doskonalić swoje zdobienia :)
OdpowiedzUsuńJa czasami specjalnie zalewam skórki, żeby po zmyciu mieć równiej. Ale ja to lubię się babrać ;)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny. Chociaż ja te holo dałabym standardowo na dwóch pazurkach
Mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńA lakier schodzi ze skórek podczas kąpieli więc nie masz czym się przejmować :)
Ee co Ty mówisz, przecież ładnie pomalowałaś. Ja tu w jednym miejscu na skórki przeciągnięte widzę, ale to się często zdarza! A poza tym bardzo ładnie, delikatnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń